Następnego dnia wyszłam szczęśliwa na łąkę gdy...
- Cześć ( powiedział tajemniczy głos )
- Cześć (odezwałam się przestraszona )
- Mam na imię Mares a ty ?
- Mam na imię Bella ( odpowiedziałam niespokojnie )
- Pójdziemy do lasu ? ( zaproponował )
- Chętnie
( Mares ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz